Zagrożenie dla Bałtyki: Rosja może spróbować przejąć część Estonii.


Miasto Narva, położone na granicy między Estonią a Rosją, staje się głównym celem prowokacji ze strony Moskwy. Nie mamy zamiaru prowadzić wojny, ale dostrzegamy nieustanne próby sprowokowania nas. Stąd martwi nas fakt, że Kreml może wykorzystać dużą liczbę etnicznych Rosjan na wschodzie Estonii, aby wywołać konflikt i zmusić NATO do reakcji. Narva, trzecie co do wielkości miasto w Estonii, jest potencjalną strefą konfliktu z powodu dużej populacji Rosjan. NATO ma swoje siły zbrojne w kraju i planuje rozszerzyć swoją obecność w wschodnich krajach członkowskich. Estonia ma również swoją strategię obrony i nieustannie monitoruje granicę z Rosją.
Estonia planuje uspokoić sytuację, zwiększając obserwację wzdłuż granicy z Rosją, ale to zadanie nie jest tak proste, jak się wydaje.
Czytaj także
- Dwa samoloty dziennie: Zełenski wypowiedział się na temat sukcesów Sił Zbrojnych Ukrainy i gotowości do zawarcia pokoju
- Dyplomata oświadczył, że Rosja formuje uderzeniową grupę do ataku na państwa bałtyckie i Polskę
- Strefa śmierci: były szef CIA opowiedział, jak USA zmusiły Ukrainę do 'wypływania krwią'
- Fico i Vučić nagle 'zachorowali' po słowach Zełenskiego o paradzie w Moskwie 9 maja
- Wojownicy GUR po raz pierwszy na świecie zniszczyli wrogi samolot bojowy za pomocą morskiego drona Magura
- Odrzucenie jastrzębia: The Telegraph dowiedział się, pod czyim 'przykryciem' Trump zmienił swoje podejście do Putina