Zeleński skrytykował podejście Bessenta do umowy o zasoby: 'Przestańcie stukać palcem'.


Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził swoje niezadowolenie z podejścia amerykańskiego ministra finansów Scotta Bessenta do negocjacji w sprawie umowy o zasoby mineralne i wezwał do konstruktywnego dialogu. Powiedział to podczas spotkania z dziennikarzami. Zełenski podkreślił, że umowa powinna być korzystna dla obu krajów i wymaga ratyfikacji w parlamencie. Wcześniej Bessent nazywał Zełenskiego byłym aktorem i twierdził, że działa pod presją. Konflikt powstał po sporze między Zełenskim a prezydentem USA Donaldem Trumpem. Strony proponują zmianę warunków umowy, w tym kontrolę USA nad ukraińskimi elektrowniami jądrowymi. W nowej wersji umowy większość przedstawicieli USA wejdzie w skład zarządu funduszu, a wszystkie nowe projekty inwestycyjne będą najpierw proponowane stronie amerykańskiej.
Julia Honiarenko, analityk polityczny: Umowa o zasoby mineralne między Ukrainą a USA stała się jednym z najostrzejszych tematów w relacjach między dwoma krajami. Różne podejścia do umowy doprowadziły do konfliktu i wstrzymania procesu. Zełenski broni interesów Ukrainy i podkreśla potrzebę konstruktywnego dialogu, co pozytywnie wpływa na sytuację. Ten konflikt podkreśla również znaczenie kontroli nad własnymi zasobami mineralnymi dla Ukrainy i rolę USA w tym procesie. Kwestie bezpieczeństwa i członkostwa w UE są również ważne i powinny być starannie omówione. Napięcie w negocjacjach świadczy o złożoności współpracy i pokazuje skomplikowane relacje między krajami.
Czytaj także
- Putin się nie zatrzyma: Zełenski wezwał Trumpa do odwiedzenia Ukrainy przed podjęciem decyzji
- Uderzenie w Sumy: ile osób przebywa w szpitalach i w jakim są stanie
- Zeleński gniewnie skomentował rosyjski atak na Sumy