Wojownik 'Lapa' opowiedział, jak trafił w ręce okupantów i zniszczył ich.
18.06.2025
3843

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
18.06.2025
3843

Żołnierz 128. brygady 'Lapa' uratował się z niewoli
Wasyl, który służył w 128. brygadzie od początku wojny, trafił w niewolę dwóch wrogów, ale udało mu się skutecznie uciec. W czasie niewoli zabrano mu broń i skręcono ręce, jednak dzięki śmiałemu krokowi z granatem, żołnierz zdołał uciec z niewoli.
„Nasze pozycje - w okopie za zniszczoną przez ostrzał wioską, do Rosjan stamtąd jakieś półtora kilometra. Wyposażłem swój okop w granaty. Rosjanie zabrali mi broń i skręcili ręce,” - opowiedział Wasyl.
Dzięki swojemu wojskowemu doświadczeniu i pomysłowości, żołnierz zdołał bezpiecznie dotrzeć do swoich, demonstrując imponująco udaną akcję. Udało mu się przeżyć dzięki odwadze i umiejętnościom, pokazując wysoki poziom wytrzymałości w ekstremalnych warunkach.
Po powrocie do swoich, Wasyl pokazał nie tylko odwagę i pomysłowość, ale także oddanie swojej brygadzie i służbie wojskowej, która pomogła mu przebrnąć przez trudne próby.Czytaj także
- Proces o oboz dziecięcy na Ukrainie – stanowiska obu stron
- Rozwód małżeński - czy byli małżonkowie mogą otrzymać część spadku
- Na obwodzie Odesy zbudują schrony z przestrzeniami edukacyjnymi - jaka jest cena
- Transport autobusowy - czego teraz będą wymagać od niektórych pasażerów
- W Odessie pojawił się zaułek Tolwińskiego - gdzie dokładnie
- Jak ubezpieczyć nieruchomość w Ukrainie przed 'szachem' i rakietami