W Odessie żołnierz nagrywał 'uciekinierów' jako osoby psychicznie chore.


W Odessie odkryto żołnierza, który zarabiał na tych, którzy próbowali uniknąć służby za pomocą fałszywych diagnoz. Podchodził do aktywnych żołnierzy oraz cywilów i oferował im pomoc za 16 tysięcy dolarów. Dzięki znajomym w szpitalu psychiatrycznym, wystawiał fałszywe diagnozy, które umożliwiały uniknięcie wezwania i zwolnienie ze służby. W przypadku braku płatności, groził mobilizacją cywilów oraz skierowaniem aktywnych żołnierzy na linię frontu.
Ujęcie przestępcy miało miejsce, gdy otrzymywał kolejną 'operatywkę' o wartości 16 tysięcy dolarów. Obecnie prowadzone są śledztwa w celu ustalenia powiązań tego mężczyzny z TCK oraz osobami, które skorzystały z nielegalnego schematu. Również przeprowadzono przeszukania i zabezpieczono dokumenty z szpitala psychiatrycznego, który wystawiał fałszywe diagnozy.
Żołnierzowi postawiono zarzut przyjęcia korzyści majątkowej przez osobę pełniącą funkcję publiczną. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci aresztu z możliwością wpłaty kaucji w wysokości 1 miliona hrywien.
Wcześniej miały miejsce już przypadki napaści na żołnierzy, którzy kontrolowali dokumenty osób, które nie służyły. W Kijowie poszukiwano prawie 70 tysięcy osób, które unikały służby. Od początku 2025 roku wszczęto 9 658 postępowań z powodu naruszenia przepisów dotyczących wojskowego ewidencjonowania, co jest niemal równe liczbie postępowań za cały rok 2023.
Czytaj także
- Metropolita Epifaniusz złożył życzenia Ukraińcom z okazji Wielkanocy (wideo)
- Na Winniczyźnie miała miejsce śmiertelna kolizja
- Linia frontu na dzień 19 kwietnia. Sprawozdanie Sztabu Generalnego
- Powrót jeńców: Lubińczyk opowiedział, kogo udało się odzyskać poza wymianą
- Putin ogłosił wielkanocne zawieszenie broni
- Weniławski wyjaśnia, czy dojdzie do demobilizacji po zakończeniu stanu wojennego