W Krzywym Rogu zakończyła się akcja ratunkowa: 14 osób zostało rannych, w tym dwójka dzieci.


Rosyjski atak rakietowy na Krzywy Róg: 14 osób zostało rannych, w tym dwoje dzieci
W wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na Krzywy Róg w piątek 14 osób zostało rannych, w tym dwoje dzieci. O tym informuje 'Główny Komendant' cytując przewodniczącego Dniepropetrowskiej OUA Siergieja Lisaka.
Tej nocy w Krzywym Rogu zakończono akcję ratunkową. W wyniku ataku rakietowego w mieście zniszczony został parterowy budynek obiektu rozrywkowego. Uszkodzona infrastruktura, ponad półtorej tuzina budynków wielomieszkaniowych i 10 prywatnych domów, 2 szkoły i obiekt sportowy. Uszkodzone sklepy, apteka, salon piękności, kawiarnia, samochód. 14 osób zostało rannych, w tym dwoje dzieci - powiedział Lisak.
W Krzywym Rogu zakończono akcję ratunkową po wczorajszym ataku rakietowym Rosjan - OUA. Rannych zostało 14 osób, w tym dwoje dzieci. pic.twitter.com/5nN1eal64Z
— GŁÓWNY KOMENDANT (@GLAVCOM_UA) 15 marca 2025
Również zgodnie z informacją przewodniczącego Dniepropetrowskiej OUA, w wyniku ataku dronów na Syntelnik oraz w rejonie Pawłohradu zniszczona została infrastruktura. Nie ma ofiar ani rannych. W Syntelniku, Pawłohradzie, Terniwce, Pierwszym Maju występują przerwy w dostawie wody. Specjaliści pracują nad jak najszybszym usunięciem problemu.
Siły obrony powietrznej zestrzeliły 10 dronów nad Dniepropetrowszczyzną.
Przypomnijmy, wieczorem 14 marca Rosja zaatakowała Krzywy Róg. Została uszkodzona dzielnica mieszkalna miasta. 'Sześć osób rannych w wyniku ataku na Krzywy Róg jest hospitalizowanych. Mają urazy czaszkowo-mózgowe, stłuczenia, rany cięte' - poinformował Lisak.
Czytaj także
- Linia frontu na dzień 19 kwietnia. Sprawozdanie Sztabu Generalnego
- Powrót jeńców: Lubińczyk opowiedział, kogo udało się odzyskać poza wymianą
- Putin ogłosił wielkanocne zawieszenie broni
- Weniławski wyjaśnia, czy dojdzie do demobilizacji po zakończeniu stanu wojennego
- Ukraińscy żołnierze po raz pierwszy zniszczyli wrogi lokomotyw
- Mobilizacja odwołana: Naszirow obronił się przed debatami sądowymi i służbą w ZSiU