Oficer 'Azowa' wyjaśnił, dlaczego Rosjanie szybko posuwają się na wschodnim froncie.


Okupanci szybko kontynuują posuwanie się na wschodnim froncie. Utrzymują cały nasz front w gotowości, ponieważ mają wystarczające zasoby ludzkie. Takie oświadczenie złożył dowódca batalionu 12. brygady Narodowej Gwardii Ukrainy 'Azow', podpułkownik Arsen Dmytryk, w wywiadzie dla 'Suspilnego'.
Według słów Arsena Dmytryka, przeciwnik nie oszczędza swoich ludzi i nie stara się wyciągnąć ich z walki, pomimo strat, które pojawiają się podczas ewakuacji żołnierzy. Zauważył również, że nasze Siły Zbrojne ustępują Rosjanom w zakresie współpracy między jednostkami.
Podkreślił, że współpraca między jednostkami w naszych siłach zbrojnych wciąż nie jest idealna. Chociaż sytuacja jest obecnie lepsza niż rok temu, wciąż istnieją problemy. Dotyczy to współpracy, koordynacji i planowania. Wielka zależność od dowódców również nie sprzyja efektywnej pracy. Jednak zdaniem Arsena Dmytryka, w tym kierunku już następują postępy.
Przypomnijmy, niedawno ukraińscy żołnierze po raz pierwszy użyli dronów w ofensywie lądowej w pobliżu Lipców w obwodzie charkowskim. Również rosyjscy agresorzy kontynuują swoją ofensywę w obwodzie kurskim.
Czytaj także
- Na Sumszczyźnie trwają intensywne walki w pobliżu granicy państwowej: szczegóły od Syńskiego
- W obwodzie odeskiej działacze społeczni pobili mężczyznę pod pozorem TCK
- Rosyjskie wojska wycofują się z okolic Pokrowśka
- Okupanci stosują nową taktykę ostrzału Chersoniu
- Siły Morskie o zakończeniu "rozejmu": Z Krymu leciało wszystko, co mogło
- Okupanci na Krymie przeprowadzają kontrole uczniów