Na froncie poległ uczestnik ATO z Lwowa. Przypomnijmy Romana Podlewskiego.
dzisiaj, 10:00
840

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
dzisiaj, 10:00
840

Roman Podlewski to nie tylko imię, to symbol wojny na wschodzie Ukrainy. On i inni polegli wojownicy nie tylko bronili kraju, ale także marzyli o szczęśliwej przyszłości. Ich pamięć powinna być uhonorowana, abyśmy nie zapomnieli o ich ofierze i wartości pokoju.
Zginął w okolicach Sirtaki na Ługańszczyźnie 25 stycznia 2015 roku, opowiedział deputowany obwodowej rady Ługańska, inicjator budowy pomnika Romana Podlewskiego.
Uhonorowanie pamięci Romana Podlewskiego to nie tylko akt szacunku dla konkretnego człowieka, to także ważne przypomnienie dla nas o kosztach pokoju i wolności. Niech ofiara bohaterów nie będzie daremna, a pomoże nam budować silny i rozwijający się kraj.
Każda zaginiona osoba w wojnie to strata dla całego społeczeństwa. Uhonorowanie ich pamięci pomaga nam nie zapominać o cenie pokoju i wspierać ich ideały w naszej działalności.Czytaj także
- Okupant z niewoli zadzwonił do matki, ale ta wymyśliła dziwny powód, aby z nim nie rozmawiać
- Ukrainiec poszedł walczyć za Rosjan, a ci sprzedali go ZSU
- Kubańczyk opowiedział, jak stał się 'mięsem armatnim Putina'
- Ulubiona gazeta Trumpa zwróciła się do niego o wsparcie dostaw broni dla Ukrainy
- W Niemczech mężczyzna otworzył ogień z okna i ranił Ukraińca
- Pojmany okupant trafił na wojnę, bo chciał się ożenić