Specjaliści MAEA nie byli w stanie ustalić przyczyny pożaru na Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.


Specjaliści Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) sprawdzili uszkodzony komin chłodnicy na Elektrowni Atomowej Zaporoskiej, która ucierpiała w wyniku pożaru. Przyczyna pozostaje na razie nieustalona.
Ekspertów odwiedzili kominy stacji, aby ocenić skutki pożaru. Według nich prawdopodobnie pożar wybuchł wewnętrznej części wieży na wysokości 10 metrów.
Okupanci nie pozwolili ekipie MAEA uzyskać dostępu do zbiornika na zimną wodę na chłodnicy. Podczas wizyty zauważono spalone obszary i znaleziono fragmenty betonu i plastiku, które spadły do zbiornika. Próbki stopionego plastiku zostały zebrane do dalszych badań. Brak zapachu siarki sugeruje, że ogień został spowodowany przez plastik.
Opon i dronów na miejscu pożaru nie zauważono. Brak również znaków uszkodzeń szczątków w pobliżu chłodnicy. Wokół kominów, które znajdują się około 1,5 km od reaktorów, nie ma substancji promieniotwórczych.
Ekipa MAEA na razie nie wyciąga ostatecznych wniosków co do przyczyny pożaru i obiecuje kontynuować analizę po dodatkowej inspekcji i uzyskaniu dostępu do zbiornika na zimną wodę.
Źródło: RBC-Ukraina
Czytaj także
- ISW: Rosja planuje zdobyć Sumy, ale nie ma do tego wystarczająco dużo sił
- Wróg zaatakował Charków rakietami: uszkodzone budynki
- 'Wierchy Bojka': jak Rosjanie wykorzystywali radar w Morzu Czarnym
- Były lekarz Białego Domu ocenił, ile czasu zostało Joe Bidenowi
- Rosjanie dotarli na granicę Dniepropietrowszczyzny? CPD zdementowało fake news
- Rzecznik Bidena zapewnił, że polityk nie wiedział o raku podczas prezydentury